W morzu
wszystkich próśb, które mam do Ciebie, na powierzchnię wypływa jedna -
szczególnie uparta i wymagająca atencji.
Zostań
na dłużej.
Pobądź
bardziej, trochę inaczej. Pomiędzy wierszami, strzepnijmy kurz podejrzliwości i
wstydu. Gdy już będziesz, nie odwracaj wzroku, zanim wyjdę. Zróbmy wspólny
prezent i tkwijmy naprawdę, wiedząc o tym tylko na niby.
Dostać
od Ciebie samą prawdę, miałabym takie życzenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz